Listopad 2010, ,, Ciemno wszędzie, głucho wszędzie...’’

Wielkim marzeniem naszego nauczyciela- Pani Marty było wystawienie,, Dziadów’’ Adama Mickiewicza. Kolejne klasy zaczynały próby, uczyły się ról, niedane im jednak było doprowadzić dzieło do końca. Nam się wreszcie udało i warto było spędzić godziny na próbach, bowiem na widzach zrobiliśmy ogromne wrażenie. Wszystko przygotowane było na tip top, począwszy od kostiumów, poprzez scenografię, oprawę muzyczną, wreszcie po naszą grę....Wiele znaczą dla nas słowa Pana Konsula Wiesława Osuchowskiego, który powiedział, iż poczuł się jak na spektaklu w jednym z warszawskich liceów. Cóż może nas bardziej ucieszyć...